Spojrzenie w przeszłość


Witajcie. Dziś trochę o modzie lat dwudziestych. Wiele się wówczas zmieniło w kwestii trendów, modny stał się zupełnie inny typ sylwetki niż ten, który kreowano ubraniami z wcześniejszej epoki. Panie starały się wyglądać bardziej chłopięco, porzucono gorsety, skrócono fryzury, a do ubrań oraz dodatków dodano ogromną dozę odwagi i ekstrawagancji.
Wystawa mody lat 20-tych i 30-tych podczas East Fashion w Lublinie

Ubrania z tej epoki charakteryzują się prostym, czasem wręcz workowatym krojem, dużą ilością połyskujących lub koronkowych akcentów i ciekawymi, artystycznymi nakryciami głowy. Kolory były wówczas raczej stonowane, przybrudzone, dominowały czernie i odcienie bieli lub kremowego. Pojawiły się opaski i szarfy w finezyjny sposób wiązane na głowach, często z piórkami lub koralikami. Kolejnym charakterystycznym elementem ubioru były kapelusze w kształcie dzwonka (skąd ich nazwa, z fr. cloche).



Oczywiście największą kreatorką z tamtych lat była Coco Chanel, która zaprezentowała najbardziej odważne, rewolucyjne podejście do mody. Wymyśliła między innymi klasyczną "małą czarną", czyli prostą sukienkę za kolano w obowiązkowym czarnym kolorze. Ta sukienka zadomowiła się w kobiecych szafach po dziś dzień i do tej pory często sięgamy po nią, kiedy chcemy wyglądać elegancko i jednocześnie skromnie.



Kobiety w latach dwudziestych zaczęły stawiać swym ubiorze bardziej na wygodę, w odpowiedzi na zmieniającą się ich rolę w społeczeństwie. Kobiety zaczęły pracować, udzielać się nie tylko jako żony i matki, potrzebowały więc strojów mówiących o tym, że nie są tylko od tego, by ładnie wyglądać.


Wolne od ciasnych gorsetów i ciężkich sukienek na stelażu, panie mogły w końcu zaangażować się w szybszy, bardziej aktywny tryb życia z większą swobodą. Stąd również skrócenie fryzur. Mimo że włosy wciąż układane były z dużą starannością, na przykład w charakterystyczne, błyszczące fale przylegające do głowy, sama ich długość sprawiała świeże, energiczne wrażenie.


W biżuterii również zaszła spora zmiana. Modne zaczęły być wąskie opaski z dużymi aplikacjami, sznury pereł i bransoletki w kształcie pasków, wysadzane diamentami lub innymi kamieniami.
Do świata butów weszły paseczki i klamerki, okrągłe noski i smukły, nieduży obcas. Porzucano haftowane materiały typowe dla wcześniejszych epok, a wchodził stylistyczny minimalizm.


Dzięki zmieniającym się poglądom na temat kobiet noszących makijaż, panie zaczęły odważniej sięgać po kosmetyki. Wynaleziono mascarę, która zdobyła ogromną popularność. Najmodniejsze były ciemne, czerwone lub brązowe szminki oraz mocno zarysowane brwi i podkreślone czarną kredką oczy. Charakterystycznym elementem makijażu z tamtych czasów jest blada skóra i malutkie, lalkowate usta.


Do mody lat 20-tych projektanci uwielbiają wracać, głównie ze względu na to, że jest to okres, w którym najbardziej odznacza się różnica między wcześniejszą modą, zwłaszcza tą XIX-wieczną, a późniejszymi trendami przewijającymi się w XX wieku. Ogromnie popularne są do tej pory imprezy stylizowane na te lata.

CONVERSATION

0 komentarze:

Prześlij komentarz